przyjdź do mnie
z radosną pastorałką
bądź zapachem jodły
iskierką zamyślenia
wyjdź naprzeciw sercu
choćby myślą przytul
wciąż tu jestem
słyszę krople nadziei
stukają o parapet milczenia
tak wiele jeszcze
chciałabym zatrzymać
wszystkie wiosny
między uśmiechem
a nitkami rosy
malować błękit
spojrzeniem w niebo
zatrzeć ślad
zmarszczek w sobie
dotykiem wzroku
milczeniem
bez milczenia
w drugim człowieku
poczuć jak oddycha
prawdą zbudzi do życia
krystaliczne źródło
niewypowiedziane słowo
16 grudnia 2016
#
Niebo też zmęczone
Powiedz mi chociaż z oddali,
dlaczego życia jest taki trud.
Młodości czas świata nie zawróci,
lekkości ciała nie odda kiedy szron.
Powiedz mi chociaż z oddali,
dłonią wiatru zepnij tęsknoty.
Szaleństwo miłości wytłumacz,
czy kochać tak nakazł Bóg.
Powiedz mi chociaż z oddali,
baśni tęczowej warkocze rozpleć.
Gdzie gwiazda południa wschodzi,
płomieniem gwiazdę północy zbudź.
Powiedz mi chociaż z oddali,
nim kwiat, liść, drzewo -
zapachem otoczą ust miłowanie.
Czy dalekie stanie się bliskim ?
29 listopad 2016
Tyle niej w tobie na ile jesteś
Chodzi ulicami - ona.
Wychodzi z bram
jasnością światła.
Cieniem dotyka stóp,
tym co naprzeciw wychodzą.
Bez kształtu, okruchów
ciała w palcach.
Głodna samotnych serc.
Oddaje siebie z czytelnym
kawałkiem nieba.
I co z nią zrobić?
Nie pobiegniesz,
jak za motylem.
Czyim imieniem nazwać?
Pokochać tak, by przemówiła.
Sercem za serce.
Zawołaj, dotknij
błękitem nieba - odpowie.
27 listopad 2016
##
słucham i moknę
jaką ułożyć pieśń
by dotknąć twojej duszy
jakich użyć słów
by móc zachować swoją
czy ptakiem wzlecieć
ponad horyzont
tam gdzie dotyk myśli
jednako łączy w całość
gdzie niebo widzisz
przez gołe konary
ból w niemocy trzyma
lustro kaleczy odbicie
w skorupie ciała
jeszcze szukamy siebie
trącamy strun serca
jak zmęczony wirtuoz skrzypiec
18 listopad 2016

za wiele do udźwignięcia
kłosy życia
mniej w nich ziarna
rozsypały się po drodze
jedne w miękkim podłożu
wydały owoc
inne rzucone
wiatrem marzeń
na niemożliwe
zmurszały
w oczekiwaniu
myśli
drukowane niebo
coraz bliżej już mi
skraju drogi
poczekam na zimę
i roztopy wiosenne
zmyją zmęczenie
13 listopad 2016